Podczas jesiennego biwaku mieliśmy przyjemność gościć niezastąpioną hm Dorotę Dziadułę. To przemiłe, że odwiedza nas prawie podczas każdej harcerskiej akcji. Ma dla nas czas, pomysły, wskazówki i cierpliwość. Czujemy, że jest z nami i jest ważna dla naszej drużyny. Jest osobą, która nas wspiera, towarzyszy i nas lubi. My też darzymy ją przyjaźnią, a dzięki częstym kontaktom mamy wrażenie, że jesteśmy też częścią Chorągwii Krakowskiej NS.
My – 14 Krakowska DH NS „Czarne Stopy”.